tosty francuskie

Kiedy byłam młodsza z kuzynem robiliśmy sobie smażony chleb maczany w jajku. Do tej pory nie wiedziałam, że nasze szybkie danie nazywa się tostem po fracusku ;D Dzisiaj mając ochotę na coś ciepłego na śniadanie i ostatnie wiejskie jajko w lodówce zrobiłam sobie takie tosty, do jajka dodałam trochę tartego żółtego sera dla odmiany. A przypomniałam sobie o tym fajnym sposobie na śniadanie kiedy trafiłam tutaj :)

Składniki na 3 tosty:

- 3 kromki białego chleba tostowego (zwykły biały też sie nadaje)
- 1 jajko
-2 łyżki mleka
- sól, świeżo mielony pieprz i odrobina curry dla koloru
- łyżka startego żółtego sera
- masło do smażenia

Z każdej kromki odkroiłam skórkę (ponieważ szybciej się przypieka), którą na obiad zużyję na grzanki.  W misce roztrzepałam jajko z mlekiem, serem i przyprawami. Każdy kawałek chleba maczałam w mieszance jajecznej (tylko chwilę, żeby nie rozmiękły), po czym ułożyłam na rozgrzaną patelnię i smażyłam każdą stronę do zrumienienia. Moja wersja jest na słono więc są świetne w połączeniu ze świeżymi, chrupiącymi warzywami, na przykład z mieszanką sałat, papryką, pomidorami...

zupa cebulowa pod serową skorupką

Ostatnio szaleję za wszelkiego rodzaju zapiekanymi potrawami, czy to warzywa pod beszamelem czy tosty... To całe szaleństwo dzieje się za sprawą małego piekarnika, który to ostatnio się do mnie wprowadził. Mam spore zaległości w zamieszczaniu wypróbowanych potraw, uzupełnianie zacznę od dzisiejszej zupy cebulowej, oczywiście zapieczonej w piekarniku :D. Podaję składniki na jedną porcję.


Składniki:
- 2 cebule
- łyżka mąki (ja dałam dwie i wyszła trochę za gęsta)
- szklanka wywaru warzywnego
- żółty ser do posypania (ile dusza zapragnie)
- sól, pieprz, szczypta curry, bazylia
- kromka chleba na grzanki
- łyżka masła
- mały ząbek czosnku


Cebule obrałam, pokroiłam w pół talarki, czosnek pokroiłam w drobną kostkę i razem zrumieniałam na maśle. Kiedy cebula zmiękła dosypałam mąki, w przepisie jaki miałam pod ręką proponowali łyżkę mąki, ja dałam dwie łyżki i to jest raczej za dużo. Kiedy mąka zaczęła się przyrumieniać dolałam szklankę bulionu warzywnego, dodałam szczyptę curry, papryki słodkiej, bazylię i świeżo mielony pieprz. Gotowałam jeszcze nieco ponad 10 minut. W tym czasie z pieczywa zrobiłam grzanki i starłam ser. Zupę przelałam na naczynia żaroodpornego na wierzch ułożyłam grzanki i całość posyłam serem. Naczynie wstawiłam do piekarnika i zapiekałam 10 minut, ser fajnie się zapiekł.













Wyszła kremowa, delikatna, cebulowa... z schrupiącą skorupką :)