cytrynowa babka

Ciasto jak dla mnie nie wymaga dużego nakładu czasu, wystarczy 10 minut na wymieszanie wszystkiego w misce. Piecze się około 40 minut (ale odbywa to się bez naszej ingerencji, można w tym czasie poczytać książkę :)


Składniki na formę do babki 24 cm, z dziurką oczywiście:
- 1 szklanka cukru
- 2 jajka
- 1/2 szklanki oleju roślinnego
- 1 szklanka mleka
- 2 szklanki mąki
- kisiel cytrynowy bez cukru
- mały proszek do pieczenia (taki na 1/2 kg mąki)
- bakalie: skórka pomarańczowa, rodzynki, mielone orzechy, wiórki kokosowe
- łyżka kakao nada fajny kolor

Pierwszym krokiem jest rozgrzanie piekarnika do 150 stopni i namoczenie w gorącej wodzie rodzynek. Podczas gdy piekarnik będzie się nagrzewał a rodzynki zażywały kąpieli przygotujemy masę. Rozpoczynamy od utarcia cukru z jajkami, zatem mikser w ruch. Jak masa zrobi się jasna i spieniona ciągle miksując dodajemy po kolei olej, mleko, mąkę, kisiel, bakalie i kakao jeśli ktoś się na nie zdecydował. Jeszcze minutkę miksujemy i przelewamy do przygotowanej foremki (posmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą).

Ciasto piecze się około 40 minut, zależy jak bardzo chcemy przypieczone możemy ten czas trochę wydłużyć. Dla pewności, czy ciasto ma się dobrze warto po 20 minutach zaglądnąć i sprawdzić czy się gdzieś nie przywęgla ;)

Na koniec można udekorować cukrem pudrem, lukrem ... co kto lubi.

ps. podziękowania za przepis i pozdrowienia dla Pani Eli :D